aaa4 |
Wysłany: Sob 12:12, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
-Nie wiem czy jestem w stanie- Przesunela dlonie na jego plecy i zanurzyla
je w nim. Jej usta przysunely sie po skorze miedzy obojczykiem, a szyja, zas po
chwili z dziasel wyrosly jej kly i wbila je w miekkie cialo. Renaud zesztywnial przy
niej, gdy sparalizowal go jad.
Oszolomiony, zachwial sie do tylu, siegajac ku ranie. W swietle ksiezyca jego krew widoczna teraz na palcach wygladala na czarna, ale kobieta wiedziala ze ona jest tak niebieska jak jego oczy. Patrzyl przez chwile na ciemna ciecz, po czym pochylil ku niej poddanczo glowe i zacisnal wokol kochanki ramiona.
-W hotelu chcialem cie przed tym obronic- Powiedzial, gdy Lindsay
przycisnela wargi do rany i jej jezyk zaczal zlizywac krew, a ona rozkoszowala sie |
|